Gordes to wspaniale położone na wzgórzu prowansalskie miasteczko, które odwiedzają chyba wszyscy turyści będący w regionie. Nie ma tu zbyt wielu atrakcji, ale i tak można miło spędzić część dnia.
Gordes leży ok 40 km od Awinionu na terenie krainy geograficznej Luberon. Miasteczko przyciąga turystów swoim malowniczym położeniem na wzgórzu. Atrakcją są tu przede wszystkim widoki na okolicę, a także kamienne uliczki i domy. Gordes ma opinię najbardziej skomercjalizowanego miasta Prowansji, gdzie ceny są bardzo wysokie, a tłumy turystów nie dają szansy swobodnie spacerować wąskimi uliczkami. Moje doświadczenia są jednak zupełnie inne.
To ci się przyda: przewodnik po Prowansji – trasy zwiedzania, opisy atrakcji i porady!
Co warto zobaczyć w Gordes?
Do Gordes jechałem z dużymi oczekiwaniami, bo często widuję zdjęcia miasteczka i opisy zachwyconych turystów. Wystarczy dojechać do mieściny drogą D15 z Cavaillon lub Awinion, aby dać się zachwycić niezwykłemu położeniu Gordes. Na D15 znajduje się niewielki darmowy parking, gdzie można się zatrzymać na 5 minut i z punktu widokowego podziwiać najlepszą panoramę miasteczka (pierwsze zdjęcie w galerii nad tekstem). Rzeczywiście to zachwycający widok.
Poza tym jednak byłem nieco rozczarowany. Gordes odwiedziłem w szczycie sezonu w Prowansji – w lipcu. Było upalnie, a cykady zdawały się być w szczytowym momencie swojego koncertu. Nie trafiłem jednak na zapowiadane wszędzie tłumy turystów, a samochód zaparkowaliśmy za darmo w samym centrum miasteczka. Także ceny w restauracjach wydały mi się może tylko odrobinę wyższe niż na Lazurowym Wybrzeżu. Zamówiliśmy po kawałku lokalnej tarty z kozim serem i sałatką, do tego obowiązkowe różowe wino i karafka wody oraz kawa na zakończenie. Nie pamiętam niestety ceny na osobę, ale na pewno nie różniła się więcej niż 1 – 2 euro od cen w Nicei czy Marsylii.
Po jedzeniu udaliśmy się na zwiedzanie i tu nastąpiło największe rozczarowanie. W Gordes są piękne kamienne uliczki i domostwa, jest mnóstwo sklepików z pamiątkami i dziełami sztuki, ale poza tym nie ma tam innych atrakcji. Nie ma nawet zbyt wiele tych uliczek, po których można spacerować, by poczuć klimat tego kamiennego grodu! Co prawda nie schodziliśmy do niżej położonych partii miasteczka, bo upał był niemiłosierny, a samochód czekał na szczycie. Zadowoliliśmy się zatem piękną panoramą na okoliczne pola z gajami oliwnymi, winoroślami i lawendą. Odwiedziliśmy też kościółek w centrum, ale nie weszliśmy do zamku, który dominuje architekturę Gordes. W środku nie ma mebli, a tymczasowa wystawa nas nie interesowała.
Atrakcje w okolicy Gordes
Mimo niewielu atrakcji z pewnością warto chociaż rzucić okiem na Gordes. Tym bardziej, że zaledwie kilka km od miasteczka leży chyba najsłynniejsze pole lawendy w Prowansji. Jego zdjęcie zdobi prawie każdy przewodnik po Prowansji. Mowa o opactwie Senanque (Abbaye de Sénanque).
W mieście i jego okolicy nakręcono film Dobry rok (A Good Year) z Russellem Crowe w roli głównej. Film wyreżyserował Ridley Scott na podstawie powieści Peter’a Mayle.
W pobliżu jest także osada kamiennych domków prowansalskich zbudowanych bez użycia zaprawy. To Village des Bories – muzeum pod gołym niebem, gdzie można podziwiać zrekonstruowane chatki budowane dawniej przez prowansalskich rolników.
Jak dojechać do Gordes?
Prowansję najlepiej zwiedzać samochodem. Co kilka – kilkanaście kilometrów są tu inne wspaniałe miasteczka i atrakcje. Do Gordes można jednak dojechać autobusem. Z Awinion jest to linia 15 z przesiadką w Apt na linię 17. Z Aix-en-Provence jeździ autobus 09, a potem w Apt należy się przesiąść na linię 17. Z Marsylii nie ma dobrych połączeń bez wielu przesiadek.
Polecam Menerbes, również malownicza miejscowość :)
Piękna! Byłem ostatnio, a opis będzie niebawem na blogu :).