Tête de Chien to wysoka na 550 m skała, z której roztacza się bajeczny wprost widok na Monako i Lazurowe Wybrzeże. Łatwo dotrzeć do tego miejsca, które po polsku nazywa się Głową Psa. Trzeba tylko pamiętać, że jest tak samo ładne, jak niebezpieczne.

Wielokrotnie pisałem na blogu, że określone miejsce zapewnia najwspanialsze widoki na Lazurowe Wybrzeże. I zawsze jest to prawda! Tyle, że później odwiedzam kolejny skrawek francuskiej Riwiery i okazuje się, że widoki są jeszcze lepsze ;). Nie inaczej było z Głową Psa (Tête de Chien) – ogromną skałą, pod którą jest Księstwo Monako. Wspomniałem już o niej przy okazji artykułu o miejscowości La Turbie, ale uznałem, że tak fantastyczne miejsce zasługuje na osobny wpis na blogu. Jest to z pewnością atrakcja Lazurowego Wybrzeża, która na zawsze pozostanie w pamięci!

Tête de Chien, która nie przypomina Głowy Psa

Tête de Chien wznosi się 550 m.n.p.m. i góruje nad Monako. Widać ją doskonale z całego księstwa, a także z wielu miejsc i miasteczek w pobliżu. Dzisiaj jest to teren otwarty, do którego można się stosunkowo łatwo dostać. Dawniej pełnił jednak strategiczne funkcje militarne. To tutaj stacjonowały rzymskie oddziały po podboju Galii, a wojska niemieckie w czasie okupacji podczas II wojny światowej.

Panorama Monaco z Tete de Chien

Panorama Monaco z Tete de Chien

Nazwa tego miejsca wywodzi się z dawnego języka oksytańskiego (occitan, nazywanego też prowansalskim) – testa de camp, co miało związki ze stacjonującymi w tym miejscu wojskami. Prawdę mówiąc potrzeba wiele wyobraźni, żeby zobaczyć w tej ogromnej skale rysy głowy psa, ale nazwa z pewnością jest chwytliwa.

Na szczycie Głowy Psa stoi Fort Massena. To niedostępny dla zwiedzających obiekt militarny z końca XIX w., który służył do obrony regionu, m.in. w ramach tzw. Małej Linii Maginota.

Z Tête de Chien roztacza się wprost niesamowity widok. Patrząc w dół zobaczymy panoramę całego Monaco, a dalej na zachód widać francuskie Menton i Włochy. Po wschodniej stronie u stóp wzniesienia leży mała nadmorska miejscowość Cap-d’Ail, widać wszystkie 3 gzymsy, Niceę, Antibes i wzniesienia w pobliżu Cannes. Widok jest oszałamiający! Trzeba jednak bardzo uważać, by dosłownie nie dać się ponieść emocjom – skała jest bardzo stroma i nie ma tam żadnych zabezpieczeń!

Jeśli wybierasz się w to miejsce, zabierz ze sobą przekąski. Jest to świetne miejsce na piknik.

Tête de Chien – wędrówki

Na szczyt prowadzą malownicze trasy wędrowne z dołu, które z pewnością opiszę osobno na blogu, jak tylko je przejdę. Są to:

Jest też trasa dookoła wzniesienia o długości 6,3 km i różnicy wysokości 500 m. Można ją przejść w ok. 4 godziny (średni poziom trudności). Tête de Chien to także świetna skała dla miłośników wspinaczek.

Jak dojechać na Głowę Psa?

Najwygodniej dotrzeć skuterem, samochodem lub autobusem (np. 106) do miejscowości La Turbie. W samym centrum na skrzyżowaniu jest kierunkowskaz na Tête de Chien. Samochodem dojechać można aż pod bramę fortu, gdzie jest niewielki darmowy parking. Z miasteczka to niecałe 2 km pieszo (jeśli przyjedziesz autobusem).

Pozostałe opcje to oczywiście piesze wędrówki opisane wyżej. Można zatem dojechać pociągiem z Nicei do Cap-d’Ail lub Monaco i wspiąć się na sam szczyt.

Na koniec polecam film o Tête de Chien z vloga Monsieur Hallmann – Życie we Francji:

Zobacz także: panoramy Lazurowego Wybrzeża