Lazurowe Wybrzeże kojarzy się przede wszystkim z wypoczynkiem na nadmorskich plażach. Tymczasem mieszkańcy regionu chętnie korzystają także z pobliskich jezior. Jednym z nich jest Saint-Cassien leżące niecałe 30 km od Cannes.

Jezioro Saint-Cassien (Lac de Saint-Cassien) to sztuczny zbiornik zbudowany w 1966 r., kilka lat po zawaleniu się pobliskiej zapory Malpasset. Jezioro zaopatruje w wodę okoliczne regiony, ale pełni także ważną funkcję turystyczną.

Jezioro Saint-Cassien – tu wypoczywają mieszkańcy regionu

Saint-Caissien to ogromny zbiornik wody słodkiej, która w dodatku ma wspaniały lazurowy kolor. Można tam łatwo dojechać z okolic Nicei i Cannes autostradą A8, a następnie wybierając zjazd 39 na drogę D37 w kierunku Montauroux. Miejsca wypoczynkowe są gęsto rozsiane wokół jeziora, a do jednych z najlepiej przygotowanych należy plaża Okwide oraz  Le Pre Claou (po obu stronach mostu). Ta pierwsza ma swoją stronę internetową: okwide.fr.

Jezioro nosi nazwę Jana Kasjana, świętego prawosławnego, który założył jedno z pierwszych miejsc kultu religijnego w Europie – opactwo św. Wiktora w Marsylii.

Na miejscu można wypożyczyć sprzęt wodny, który pozwala spędzić całe godziny na tafli jeziora. Rowerek wodny dla 5 osób kosztuje 12 euro za godzinę. Bez problemu spakujesz na niego plecaki z jedzeniem i piciem, ręczniki i inne przydatne do plażowania rzeczy. Potem trzeba już tylko wypłynąć w dowolną stronę tego obszernego jeziora i korzystać z jego uroków. Na amatorów innych wodnych rozrywek czekają także kajaki, rowery wodne ze zjeżdżalniami, deski z wiosłem, a nawet wodne miasteczko zbudowane z ogromnych dmuchanych atrakcji (5 euro / 30 min). W pobliżu są restauracje i bary oraz sporo miejsca, by poleżeć na nieco dzikich plażach.

Jezioro jest także świetnym łowiskiem (należy mieć zezwolenie). Jest gęsto zarybione karpiem. Wiele okazów tej ryby to najprawdziwsze olbrzymy, które niektórych turystów napawają strachem i powstrzymują przed kąpielą w tym miejscu. Warto zobaczyć np. zdjęcia na stronie teamfanaticbaits.skyrock.com, by przekonać się o jakich rozmiarach ryb piszę ;-).