Średniowieczne miasteczko Èze zbudowano ponad 400 m n.p.m. i dzięki temu roztacza się z niego baśniowy wręcz widok na Lazurowe Wybrzeże. Z kolei spacer wąskimi uliczkami sprawia wrażenie zwiedzania zamku, który nie ma końca. W dodatku wszystkie jego mury są ukwiecone.
Położone między Niceą, a Monako Èze to w zasadzie 2 miasta leżące na 3 poziomach wzniesienia. Najniżej znajduje się Èze-sur-Mer, przez które biegnie linia kolejowa Nicea – Monaco, a 427 m wyżej jest Èze (Èze-Village), które tu opisuję. To średniowieczne miasteczko zbudowane na samym czubku wzniesienia jest dzisiaj jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miast Lazurowego Wybrzeża. Nic dziwnego, bo widoki roztaczające się z góry są tak wspaniałe, że prawie nierzeczywiste. Samo miasteczko zaś przypomina zamek z grubymi kamiennymi murami bogato porośniętymi kolorowymi kwiatami.
Stare Èze Village na wzgórzu
Średniowieczne miasteczko Èze Village samo w sobie jest atrakcją i zabytkiem. Każdy budynek mógłby opowiedzieć własną historię, szczególnie tę dotyczącą sławnych ludzi odwiedzających Èze. Jednym z nich był Walt Disney, który przebywał w hotelu zajmującym stare kamieniczki na zboczu, Château de la Chèvre d’Or (Pałac Złotej Kozy). Spacerując wąskimi uliczkami na pewno w końcu natrafimy na wejście do tego obiektu. Wcześniej miniemy zaś wiele małych sklepików, restauracji, galerii i warsztatów lokalnych rzemieślników.
Najcenniejszym skarbem Èze na skale była od zawsze woda. W miasteczku nie wypływa żadne źródło, dlatego wodę noszono we wiadrach z ujęcia znajdującego się przy pobliskim szlaku. Dopiero w 1930 r. amerykański kompozytor Samuel Barlow sfinansował budowę fontanny z wodą w centrum miasteczka. Od 1952 r. Èze jest podłączone do sieci wodociągowej.
Jednym z zabytków jest neoklasycystyczny kościół Notre Dame de l’Assomption z XVIII w. Stoi on na ruinach wcześniejszej świątyni i został zbudowany na polecenie księcia Sabaudii Karola Emanuela III. Wnętrza kościoła są bogato zdobione, więc warto go odwiedzić.
Dwie inne atrakcje miasteczka znajdują się poza jego historycznymi murami. Pierwszą z nich są wytwórnie perfum i mydeł słynnych marek Galimard oraz Fragonard. Druga atrakcja to trasa wędrowna do dolnego Èze-sur-Mer nazwana Ścieżką Nietzschego.
Ogród egzotyczny w Èze
Na samym szczycie wzniesienia zabudowanego kamieniczkami jest ogród egzotyczny w Èze (Jardin Exotique d’Èze). To drugi najpiękniejszy obiekt tego typu na francuskiej Riwierze, zaraz po okazałym ogrodzie w Monaco (który ma niesamowitą jaskinię). Ogród w Èze oferuje przede wszystkim niezapomniany widok na Lazurowe Wybrzeże. Absolutnie nie można pominąć tej atrakcji podczas pobytu w miasteczku! To właśnie widok stąd podziwiał Fryderyk Nietzsche podczas tworzenia swojego najważniejszego dzieła Tako rzecze Zaratustra. Wstęp do ogrodu kosztuje 6 euro, ale dałbym nawet dwa razy tyle, by zobaczyć ten niezwykły widok. Moim zdaniem rośliny w tym ogrodzie (głównie kaktusy i sukulenty) są tylko dodatkiem i grają drugoplanową rolę. Podobnie jak liczne rzeźby kobiet autorstwa Jean-Philippe Richarda.
Ogród egzotyczny w Èze zbudowano na samym szczycie wzniesienia. Do 1706 r. stał tu średniowieczny zamek. Niestety został zburzony na polecenie Ludwika XIV podczas wojny o sukcesję w Hiszpanii (wtedy też rozebrano zamek na Wzgórzu Zamkowym w Nicei oraz pomnik Oktawiana Augusta w la Turbie).
Druga niezwykła atrakcja ogrodu to miejsce kontemplacji – taras wśród skał, gdzie można położyć się wygodnie na drewnianych łożach i słuchając szumu wody ze sztucznego strumienia podziwiać Lazurowe Wybrzeże. Widać stąd m.in. półwysep Cap-Ferrat, który można obejść malowniczą trasą.
Ogród egzotyczny jest czynny od godz. 9 do 16:30, a nawet 20:30 (zależne od miesiąca).
Jak dojechać do Èze?
Z Nicei najlepiej dojechać autobusem linii 82 z dworca autobusowego Nice Vauban lub potem z rue Barla. W 25 minut dotrzemy aż pod wejście na Stare Miasto, a bilet kosztuje tylko 1,50 euro. Przez miasteczko kursuje także linia 602 jadąca do Monte Carlo (2,50 euro) oraz autobus 83 z Eze-sur-Mer (dolne Eze, przez której jedzie pociąg). Warto także wypożyczyć skuter i pojechać do Èze którymś z Trzech Gzymsów (Le Trois Corniches). Taka wyprawa będzie niezapomniana, bo widoki po drodze są przepiękne!
Jadąc do Eze miniesz po drodze słynny ostatnio w Polsce zamek Kulczyka na Lazurowym Wybrzeżu. To obiekt postawiony na stromej skale, z flagą na wieży, otoczony zielenią. Wypatruj go dobrze ;-).
Na koniec polecam film z vloga Monsieur Hallmann:
Witam, chciałabym pojechać autobusem nr 82 do Eze i dotrzeć pod wejście na stare miasto. Na którym przystanku mam wysiąść: Eze Village czy Plateau de Ła Justice
Dzień dobry. Eze Village. Miłego zwiedzania :).
Dzień dobry Panie Tomaszu,
Jestem w trakcie przygotowania planu moich wakacji na Lazurowym Wybrzeżu, miejscem wypadowym wizyty na Lazurowym Wybrzeżu będzie Mentona.
Planuję wycieczki korzystając z zakupionego od Pana Przewodnika :)
Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie zamówili!
W trakcie ustalania szczegółów moich wypraw natrafiłem jednak na pewne trudności w zaplanowaniu wycieczki do Eze Village. Jak najlepiej dostać się tam z Menton? Czy zna Pan konkretny numer autobusu, którym dostanę się bezpośrednio do Eze Village z Menton?
Jeżeli nie ma takowego połączenia to w jakim miejscu najlepiej zaparkować?
Czy parking, o którym wspomniał Pan w przewodniku jest gotowy?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź! Myślę, że przyda się ona nie tylko Mnie, lecz również innym poszukiwaczom informacji o Eze.
Pozdrawiam
Paweł
Dzień dobry. Dziękuję za miłe słowa. Z Menton do Eze można dojechać jadąc pociągiem do Eze-sur-Mer i wtedy autobusem sprzed dworca na górę do EV. Parking jest wciąż w budowie, ale ten mały za przystankiem czasami ratuje wolnym miejscem :). Miłego zwiedzania!
Czy autobus 112 z Eze do Monaco odjeżdża z tego samego przystanku, na ktorym zatrzymuje się 82 – tzn,. czy jest on po tej samej stronie?
Dobry wieczór. Mam taki plan pojechać do Eze autobusem 82 z Nicei a potem z Eze do Monaco autobusem 112. Doczytałam się, że autobus 112 jest pospieszny, czy w związku z tym cena jego jest wyższa niż 1,50, jeśli tak to może wie Pan ile kosztuje bilet?
Tu tylko autobusy w góry są droższe. 112 to też 1,50 euro, zwykły lub może też ten osławiony dziwny Ticket Azur :)
Z dolnego do Górnego Eze można dostać się autobusem linii 83. My akurat skorzystaliśmy ze zjazdu, który powinien nosić nazwę lazurowy roller coaster🙈😂. Nie wiem i nie chce wiedzieć z jaką prędkością autobus zjeżdżał po serpentynach Eze, ale zastanawiałam się, czy jak już się przewróci to rura o którą się opieram złamie mi kręgosłup, czy tylko się poturbuję😱. Koleżanka natomiast wisiała na górnej rurze i dosłownie latała po autobusie. Dzieciaki siedziały wciśnięte w kąt. Wrażenia nie zapomniane.
W drodze powrotnej polecam wizytę na opisanej w innym poście plaży Petit Afrika, autobus 83 kończy tam trasę.
Jedzie ten 83, ale jest tylko kilka połączeń dziennie, w tym problem :). Niezły kierowca Wam się trafił ;). Dzięki za komentarz!
Witam, jestem studentką. Znalazłam już informacje, że w paru miejscach, m.in. W ogrodzie egzotycznym są zniżki studenckie. Czy może orientuje się Pan, czy honorują nasze polskie legitymacje?
A jak z dojazdem autem do Eze? Czy może bardziej wygodnie jest autobusem? Są jakieś parkingi w górnym Eze lub bliskiej okolicy? :)
przepraszam, czy orientujesz się może gdzie uzyskam informacje na temat dni w które organizowane są bazarki na lazurowym wybrzeżu? znalazłam już „conieco” ale samo Eze lub Peillon tez są dla mnie ciekawe. z góry dziękuję za info!
Oglądam właśnie zdjęcia. wróciliśmy 2 tygodnie temu. przecudowny widok z miejsca kontemplacji. Gdyby nie chłopak z lazurowego przewodnika i chłopak z „liveatfrenchriviera” na youtubie to bym tam nie dotarła :( dziękuję
Bardzo się cieszę, dzięki! Przekażę też koledze z YT :P
Dziękuję serdecznie za wszelkie porady zamieszczone w przewodniku. Są bardzo pomocne i dzięki nim udało mi się spędzić bardzo efektywnie niecały tydzień na Lazurowym Wybrzeżu. Mogłem skupić się na najważniejszych miejscach w Nicei i Monako nie tracąc czasu na chodzenie po ich mniej atrakcyjnych częściach. Największe wrażenie zrobiło na mnie Eze. Nigdy nie byłem w tak klimatycznym miejscu o którym dowiedziałem się na prowadzonym przez Pana przewodniku. Polecam każdemu będącemu w tamtym rejonie wycieczkę do tego miasteczka.
Bardzo się cieszę, że blog jest przydatny! Dzięki za komentarz! :)
Byłam w Eze chyba jakieś 1,5 tygodnia temu i zakochałam się w tym miejscu… Po prostu miasto artystów, tyle galerii w jednym miejscu i to jeszcze ulokowane w wąskich uliczkach. Cudowne miejsce :)
Rzeczywiście niezwykle urokliwe miejsce, w dodatku z odrobiną historii, lubię takie klimaty!
Pokój medytacji zwabił, jak widzę niejednego. Zachwycające miasteczko i jeszcze piękniejszy widok.
Piękne miasteczko, kręcą mnie nadmorskie klimaty :)
Orientujesz się czy Disney przebywał tutaj jako „młody” czy jako „starszy” już człowiek?
Ciekawe jakie weny do bajek tutaj złapał :)
Dobre pytanie! Sprawdzę przy okazji ;)
Oj, wysoko. Marzy mi się wyprawa rowerowa wzdłuż Lazurowego Wybrzeża. Mam nadzieję, że tam się da jednośladem napędzanym siłą własnych nóg podjechać. Czy lepiej zejść z roweru i przemaszerować ten podjazd?
Ja bym nie miał tyle sił, żeby podjechać rowerem, ale są nawet ścieżki rowerowe pod te wielkie wzniesienia, w dodatku używane! ;-)
Ha, coś mi dzwoniło na którymś kościele już po przeczytaniu tytułu :) Jasne, Nietzsche i Tako rzecze Zaratustra – wspominali o tym miasteczku w przedmowie do wydania, które mam w domu! Bardzo ciekawy wpis, chciałbym się kiedyś przejść po tej ścieżce.
Piękne, mam nadzieję, że uda mi się Eze w końcu zobaczyć:)
Pozdrawiam:)
To mi przypomniało, że muszę tam podjechać zrobić „letnie” fotki i podmienić na blogu ;-)