Palm Springs leży tylko 2 godz. jazdy z Los Angeles i jest idealnym miejscem na zakończenie road tripu po zachodzie USA. Wypoczynek przy basenie i wieczorne imprezy będą tu główną atrakcją.
Palm Springs (Kalifornia) to dawny plac zabaw gwiazd z Hollywood, oaza bogaczy z Los Angeles. Mogli tu dotrzeć w zaledwie ok. 2 godz., a niebieskie niebo, słońce i wysokie temperatury były i są zawsze gwarantowane. Miasto leży w dolinie Coachella (Coachella Valley), znanej z festiwalu o tej samej nazwie; u podnóża gór San Jacinto, z którymi graniczy od zachodu oraz w pobliżu Parku Narodowego Joshua Tree.
Nie przegap: Przewodnik po Zachodnim Wybrzeżu USA – niezbędny na twój pierwszy raz w regionie!
Charakterystyczna dla Palm Springs jest niska zabudowa. Domy są tu zwykle parterowe i rozłożyste, obowiązkowo z basenem i oczywiście palmami dookoła posiadłości. Dawniej mieszkały tu krócej lub dłużej takie gwiazdy jak Frank Sinatra, Marilyn Monroe, Bing Crosby, Elvis Presley, Zsa Zsa Gabor i Elisabeth Taylor.
Atrakcje Palm Springs
Domy niektórych celebrytów są dzisiaj atrakcją dla turystów. Z przewodnikiem lub samodzielnie zobaczyć można wiele posiadłości z zewnątrz (jako przewodnik polecam zwiedzanie z ekspertami, którzy opowiedzą ciekawe historie związane z danym miejscem, wybór jest duży np. www.palmspringscelebritytours.com). Wewnątrz zwiedzić można np. dom Presleya: Elvis Honeymoon Hideaway (1350 Ladera Cir).
W ciągu dnia życie w Palm Springs toczy w pobliżu basenu. Komu niestraszny upał, ten pojawia się z kolei w Downtown (ulica N Palm Canyon Dr pomiędzy Alejo Rd na północy i Sunny Dunes na południu), gdzie znajdują się butiki, restauracje i sklepy. Warto tam zajrzeć szczególnie w czwartki wieczorem, kiedy odbywa się miejski festiwal ze straganami i artystami. Dodatkowe informacje: villagefest.org.
Odwiedzić można też muzeum ze zbiorami m.in. sztuki współczesnej i nowoczesnej (101 N Museum Dr, wstęp płatny, www.psmuseum.org). Przed budynkiem stoi pokaźnych rozmiarów figura Marilyn Monroe, która szybko stała się instagramowym fotospotem.
Miłośnicy muzeów, a szczególnie lotnictwa, powinni się również zainteresować niezwykłym zbiorem samolotów. Można je podziwiać w PS Air Museum, wstęp płatny, dodatkowe informacje: palmspringsairmuseum.org.
Atrakcją w okolicy jest też największa na świecie obrotowa kolejka linowa do parku stanowego Mt. San Jacinto (ponad 2,5 km n.p.m.). Żeby z tej skorzystać należy najpierw pojechać na obszerny parking pod adresem 1 Tramway Rd. Postój jest płatny i kosztuje 15 dolarów. Potem trzeba jeszcze kupić bilet na wjazd (ok. 35 dolarów za osobę, są też zniżkowe), w kasie na miejscu lub wcześniej przez internet w serwisie GetYourGuide albo na stronie pstramway.com (tam też odsyłam po aktualne informacje).
Wjazd trwa ok. 10 minut i jest sporą atrakcją dla miłośników kolejek linowych. Widoki są wspaniałe, a obrotowa podłoga sprawia, że można podziwiać wszystko dookoła. Na górze znajdują się restauracje, punkty widokowe na całą dolinę Coachella, niewielkie muzeum i sklep z pamiątkami. Jest też przyjemnie chłodniej niż na dole. Można tam przyjemnie spędzić czas podziwiając widoki lub wyruszyć na wędrówki po górach.
Informacja turystyczna w mieście znajduje się po drodze na parking kolejki linowej, pod adresem 2901 N Palm Canyon Dr. Warto odwiedzić to miejsce poszukując dodatkowych atrakcji, np. planując wędrówki.
Noclegi
3 noce w Palm Springs spędziłem w hotelu The Palm Springs ****, oczywiście z basenem (obiektu bez basenu nawet nie rozważaj). To bardzo przyjemy hotel, który ma tylko kilkanaście pokoi. Łóżko było wygodne, na ścianie telewizor z Apple TV, do tego darmowa kawa w recepcji i oczywiście maszyna do lodu. W przestrzeni z basenem leci bardzo przyjemna muzyka. Z minusów muszę wymienić lokalizację przy głównej drodze, ale to nic niezwykłego w mieście. Stosunek jakości do ceny był tu naprawdę dobry.
Oto inne noclegi, które rozważałem zastanawiając się gdzie spać w Palm Springs (kolejność losowa):
- Drift PS
- Lucille PS
- Movie Colony *** (tylko dla dorosłych)
- The Skylark ***
- Dive PS ****
Ponieważ miasto przyciąga dużą społeczność środowiska LGBTQ+, można tu rownież znaleźć ogromy wybór noclegów np. wyłącznie dla mężczyzn. Jednym z takich wysoko ocenianych miejsc jest Twin Palm Resort.
Mój hotel nie oferował śniadań (co w Stanach jest bardzo częste i należy raczej rozpatrywać jako zaletę), ale w 3 minuty dojeżdżałem do dużego dinera Denny’s (1201 N Palm Canyon Dr), w którym można naprawdę dobrze zjeść.
Zobacz również: Noclegi na Zachodnim Wybrzeżu USA
Zostaw komentarz