Słynny croissant, mała czarna kawa espresso i nieodłączny papieros to trzon stanowiący francuskie śniadanie. Z czego jeszcze się ono składa i gdzie w Nicei zjeść najlepsze? Przeczytaj w tym artykule!

Francuskie śniadanie (petit déjeuner) jest wyjątkowo smaczne, ale i niewielkie zarazem. Francuzi nie objadają się po przebudzeniu i nie przywykli do śniadań na gorąco. To ostatnie stanowi dla mnie pewien problem, szczególnie gdy hotel oferuje jedynie taką formę rozpoczęcia dnia. Osobiście uwielbiam ciepłe śniadania z jajkami w każdej postaci. Świeży croissant rekompensuje jednak wszystkie niedostatki francuskich śniadań!

Francuskie śniadanie, foto: Anna Leak

Francuskie śniadanie, foto: Anna Leak

Francuzi nie jadają śniadań w restauracjach. Te są otwierane dopiero w południe. Śniadanie jada się najczęściej w piekarniach (boulangerie), a także w brasserie. Zapraszam do wysłuchania 42. odcinka mojego podcastu Życie we Francji, w którym opowiadam o francuskich zwyczajach śniadaniowych:

Francuskie śniadanie: co Francuzi jedzą na śniadanie?

Francuzi jadają lekkie i słodkie śniadania. Podstawą ich poranka jest zwykle mała czarna i mocna kawa, a ponieważ mnóstwo Francuzów pali papierosy, także i ten smrodliwy dodatek stanowi element śniadania. Królem poranka jest jednak mały i niepozorny rogalik z ciasta francuskiego – croissant. Tylko świeży gwarantuje niepowtarzalny maślany smak, chrupką skórkę i mięsiste wnętrze. Można go jadać bez dodatków (jest lekko wilgotny), z konfiturami, a nawet szynką i serem. Występuje w różnych wariantach, a moim ulubionym jest migdałowy (croissant aux amandes).

Podstawowy skład śniadaniowy we Francji uzupełniany jest czasami o jogurt naturalny, odrobinę świeżego soku z pomarańczy i czasami jakiś świeży owoc. Jak już wspomniałem Francuzi nie jadają zwykle ciepłych posiłków o poranku. Mają jednak kilka ciekawych propozycji na takie śniadanie.

Mam tu na myśli przede wszystkim tost francuski – pajda chleba obsmażona w jajku i jedzona na słodko lub wytrawnie, a także słynne Croque Monsieur i Croque Madame. Te ostatnie robi się z dwóch tostów, przełożonymi szynką i zapieczonych z serem na wierzchu. Popularnym dodatkiem jest sos beszamel. W wersji Madame dodaje się na górę sadzone jajko. Croque widuję jednak częściej jako danie lunchowe (déjeuner) niż podczas śniadań.

Z lewej Croque Madame, a z prawej Croque Monsieur

Z lewej Croque Madame, a z prawej Croque Monsieur

Francuskie śniadanie w Nicei – polecane miejsca

Skoro już wyjaśniłem, co właściwie je się we Francji na śniadanie, czas odkryć gdzie zjeść śniadanie w Nicei! Oto kilka propozycji:

  • Pôp-ô-thym, 20 Cours Saleya. Niewielki lokal z paskudnymi kolorowymi krzesełkami. Wygląda kiczowato, ale przemiła obsługa sprawnie się uwija, mówi po angielsku i co najważniejsze – serwuje dobre śniadania! Zjesz tu głównie naleśniki w każdej formie: słodkie, wytrwane, amerykańskie pancakes. Do tego mnóstwo dodatków i syrop klonowy praktycznie bez limitu! Wyśmienite mają także omlety. W dodatku lokal nie należy do drogich. Pyszne ciepłe śniadanie z gorącym napojem kosztuje ok. 10 euro.
  • Marinette, 13 Rue Colonna d’Istria. Tuż za katedrą w Nicei mieści się piekarnia i restauracja czynna od rana. W menu mają tylko jedno śniadanie. Kosztuje 9,50 euro i zawiera: 3 duże pancakes z dodatkiem do wyboru (syrop klonowy, owoce lub Nutella), jogurt z miodem i muesli, kawa i sok pomarańczowy. Wszystko świeże i bardzo smaczne, zdecydowanie warte ceny.
  • La Femme du Boulanger, 3 Rue du Commandant Raffali. To lokal restauracyjny serwujący śniadania, podobnie jak Pain & Cie. Obsługa jest tu bardzo miła i mówi po angielsku. Serwis bardzo sprawny, a śniadanie smaczne. Można zamówić typowe francuskie z bagietkami i croissantami oraz mnóstwem konfitur, a także jajka z bekonem. Według mnie śniadania są tu jednak zbyt drogie. Solidny posiłek z kawą to wydatek ok. 16 euro, a szklanka świeżego soku pomarańczowego to jeszcze prawie 5 euro.
  • Co-T-Cafe, 11 Rue Meyerbeer. Niewielki i kolorowy lokal ze świeżymi owocami, kanapkami i wyrobami z piekarni. Za 12 euro zjesz tu duże śniadanie New York z croissantem, bagietką, konfiturą, świeżo wyciskanym sokiem pomarańczowym, kawą i omletem z 3 jaj z dodatkiem pomidorów, szynki lub sera. W ofercie są oczywiście inne śniadania, niektóre sporo tańsze. Obsługa miła i mówi po angielsku. To także idealne miejsce, jeśli szukasz świeżych soków i smoothie.
  • Piekarnie Paul. To bardzo popularna francuska sieć piekarnii i cukierni. Zamówisz tu tradycyjne śniadanie, czyli nie ma mowy o jajecznicy na bekonie. Jest za to wybór kanapek i oczywiście deserów, a croissanty są codziennie świeże (chociaż za suche, jak na mój smak). Paul nie należy do najtańszych, ale nadal mówimy o śniadaniu za kilka euro. Wybrane lokale Paula w Nicei zaznaczyłem na mapie, link niżej.
  • Piekarnie Brioche Dorée. To nieco tańszy (mim zdaniem) konkurent Paula, w którym także zjesz typowo francuskie śniadanie. I tu i w Paulu znajdziesz oczywiście także przekąski lunchowe i mnóstwo deserów. Z obu tych sieciówek preferuję właśnie Brioche Dorée.
  • Piekarnie Super U. Super U to sieć marketów spożywczych, w których chętnie robię codzienne zakupy. Przy większych sklepach działają ich własne piekarnie – cukiernie, w których kupisz także śniadanie na miejscu (rogale, kanapki itp.) lub świeże produkty do zabrania do domu. Wspominam o tej sieci, ponieważ właśnie w piekarnii Super U kupuję moim zdaniem najsmaczniejsze maślane croissanty, które w dodatku są dość tanie (poniżej 1 euro za sztukę).
  • Boulangerie roy Le Capitole, 78 Rue de France. To jedno z niewielu miejsc, w którym croissanty są autentyczne – wypiekane na miejscu według tradycyjnej receptury. Nic tu nie przyjeżdża z fabryki, a właściciel dba o dobór składników i proces produkcji. Jest zaangażowany w ochronę tradycyjnego sposobu wypieku francuskich rogalików i walczy z tanią i gorszej jakości konkurencją. Oczywiście za taką pracę trzeba odpowiednio zapłacić. Muszę jednak dodać, że croissanty w tym miejscu są moim zdaniem zdecydowanie za suche, jakby bez masła. W dodatku trafiłem tu raz na zakalec w pain au chocolat. Za to ich rogale lawendowe są świetne!
  • Pain&Cie, 3 Rue Louis Gassin. Ładny lokal w samym centrum Nicei prowadzony przez polsko – francuskie (przemiłe) małżeństwo. Niestety kilka razy miałem tu problem z jakością dań. Warto sprawdzić samemu.

Listę powyższych i innych miejsc idealnych na śniadanie w Nicei znajdziesz na mapie Google. Wystarczy kliknąć tutaj: śniadania w Nicei.

Co sądzisz o francuskich śniadaniach? Może znasz jakieś miejsca godne polecenia na Lazurowym Wybrzeżu i Prowansji, gdzie serwują smaczne poranne dania? Zapraszam do komentowania poniżej!

Zobacz również: co i gdzie jeść w Nicei?

Wszystkie zdjęcia w tym artykule wykonała Anna Leak.