Lacoste to malutkie miasteczko w Masywie Luberon w sercu Prowansji. Swój zamek miał tutaj markiz de Sade, którego zachowanie określamy dziś słowem sadyzm.

Prowansalskie miasteczko Lacoste nie ma nic wspólnego z marką odzieży i perfum o tej samej nazwie. Turystów przyciąga kamiennymi domami i brukowanymi uliczkami, a także ruinami zamku, który dawniej należał do bardzo charakterystycznej osoby. Mowa o markizie de Sade, którego zachowanie sprawiło, że w słownikach pojawił się wyraz sadyzm.

Zobacz również: przewodnik po Prowansji z opisami miast i atrakcji

Lacoste z zamkiem sadysty

Lacoste zwiedza się tak samo jak inne piękne i malutkie miasteczka prowansalskie w okolicy. Zostawiamy samochód na parkingu u stóp wioski, a następnie wspinamy się i pocimy od upału. Nikt jednak nie marudzi, bo każda kolejna stara chata i uliczka ma więcej uroku od tej przed chwilą mijanej. Z góry zaś roztacza się bardzo ładny widok na całą okolicę oraz pobliskie miasteczko Bonnieux i górę Mont Ventoux.

Lacoste, Prowansja

Lacoste, Prowansja

Zamek górujący nad Lacoste pochodzi z XI w. i należy aktualnie do projektanta mody Pierre’a Cardin. Tego samego, który posiada wyjątkową willę na Lazurowym Wybrzeżu: Palais Bulles. Zamek można zwiedzać, ale tylko w miesiącach wakacyjnych. Jednym z jego wcześniejszych właścicieli była postać bardzo kontrowersyjna. To Donatien-Alphonse-François de Sade, większości znany jako markiz de Sade.

Markiz de Sade przebywał w zamku w Lacoste w drugiej połowie XVIII w. i zasłynął m.in. organizowaniem orgii seksualnych, a także brutalnym traktowaniem zaproszonych kobiet oraz pracujących w zamku pokojówek. Jego burzliwe życie sprawiło, że od nazwiska Sade powstał dobrze wszystkim znany wyraz sadyzm.

Zwiedzanie Lacoste

Lacoste jest naprawdę małe. Spędziliśmy w miasteczku godzinę łącznie z przerwą na kawę. Warto jednak odwiedzić je będąc w okolicy. To kamienne miasteczko jest w większości świetnie zachowane. Domy pochodzą nawet z XIV w., a najstarszy z nich stoi tu podobno od IX w.

Lacoste, Prowansja

Lacoste, Prowansja

Niewielki darmowy parking dla samochodów znajduje się tuż pod miasteczkiem, ale można też podjechać na sam szczyt w pobliże zamku. Warto wstąpić do starej kawiarnio – restauracji Cafe de France, której taras pojawił się w filmie Dobry rok z Russellem Crowe.

Prowansalski targ w miasteczku odbywa się w każdy wtorek przed południem.