To i tak udało się bardzo dużo zobaczyć, gratuluję! Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam :).

A, więc zacznę tak jak Ty z wysokiego „C” – czyli Monte Carlo. Byłem tam dwa razy rok po roku, a raz nawet w moje 40 urodziny. Jestem żeglarzem więc od razu udaliśmy się do portu, ale po drodze tyle jest rzeczy do oglądania, że się popularnie zeszło.

Ale do rzeczy: ja bym zarekomendował do zwiedzania trasę/wycieczkę po trasie rajdu F1 – uliczkami z szykanami, czerwono białe profilowane zakręty i słynny tunel (przy porcie Herkulesa) , w którym widać iskry, ale tylko wtedy gdy pędzą tam bolidy F1.

Na pewno port jest godny do zwiedzania, a w zasadzie jachty i statki w nim stacjonujące z helikopterami na pokładzie – po prostu trzeba to zobaczyć.

Ale jest jeszcze jedna atrakcja MC, która akurat nawiązuje do zbliżających się Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej – promenada (idziemy na zachód od portu) mistrzów footballu z odciśniętymi stopami/butami sławnych piłkarzy i gdzie w tak znakomitym gronie jest odcisk butów/stopy Zbigniewa Bońka.

A’ propos Cafe de Paris – najlepsza zupa cebulowa, a szampan smakuje tam najlepiej – trzeba się zasmakować tym klimatem, chociaż przez chwilę…. Ale również polecam tam wizytę (najlepiej poczekać i wyczaić miejscówkę przy rondzie, gdzie wolno i dostojnie przejeżdżają najlepsze auta europy i do tego espresso i szampan i można być przez chwilę agentem Bondem.

Hotel de Paris – pokój z widokiem na morze w MC marzy się każdemu i to jest osiągalne, ale cena za pokój z widokiem na Casyno i na rondo to masakra cenowa nawet na promocji, której pewnie nigdy tam nie było, a więc.. poproszę z widokiem na morze.

Villefranche-sur-Mer

Jak byłem w Nicei to zrobiliśmy sobie wycieczkę po morzu statkiem i przy okazji wpłynęliśmy do tej przepięknej zatoki, gdzie stało kilkanaście jachtów i żaglówek. Ta zatoka to perełka Nicei i dlatego w tej okolicy dużo światowych gwiazd ma swoje domy wakacyjne – szczególnie Hollywood.

Pogoda była wspaniała i widoki również.

Napisałem, to dlatego, że szczególnie z mojego zamiłowania do wody polecam zwiedzanie od strony morza – jest inna optyka na wszystko, a wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

I Nicea

1/ Szum morza kiedy fala lekko wraca do morza – bezcenne. Nie wiem, czy ktoś zwrócił na to uwagę, ale ja to mam nawet nagrane, jak woda po tych większych kamieniach spływa z fala z powrotem do morza i jest taki dźwięk ocierających się o siebie kamieni – polecam zatrzymać się na chwilę i zasmakować tej uczty.

Tutaj miałem mało czasu więc skupiłem się na wybrzeżu, ale sklepy w drugiej linii Promenady Anglików oferują dobre ceny – trunek najlepiej pasujący do truskawek (oryginał z certyfikatem 30E).

W tych miejscach trzeba być co jakiś czas i naładować akumulatory, bo takie miejsca dają power.

Dzięki za podpowiedź! Sprawdzę to i dodam do kalendarza wydarzeń.